Watruszki mięsne

Watruszki znane są pod postacią pysznych, drożdżowych bułeczek z serem, natomiast watruszki mięsne to smaczne kotleciki z cebulą i żółtym serem. 

Przepis znalazłam na stronie Kresy24pl

Przepis jest prosty a kotleciki bardzo smaczne i soczyste. trzeba je tylko dobrze doprawić solą i pieprzem. 

Polecam do obiadu lub na jakieś spotkanie ze znajomymi czy nawet na Święta :)  

Składniki :

850 g mięsa mielonego, wieprzowego

1.5 szklanki namoczonej w mleku lub wodzie, odciśniętej bułki

2 cebule

200 g żółtego sera

sól 

pieprz

szczypiorek do dekoracji 

Jedną cebulę drobniutko posiekać lub zetrzeć na tarce. Mięso połączyć z bułką oraz cebulą. by powstała jednolita masa. Dobrze doprawic sola i pieprzem.

Ser żółty zetrzeć na tarce, druga cebulę rowniez drobniutko posiekać lub zetrzeć na tarce.

Z masy mięsnej formujemy kulki, możemy je umieścić w formie na muffinki  lub tez na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. W każdej kulce robimy wgłębienie. Nadkładamy łyżeczką cebulę ( u mnie starta ).

Na cebulę nakładamy starty, żółty ser. 

Blaszki z kotlecikami wstawiamy do piecyka i pieczemy przez około 40 minut w 180 C.

Smacznego :) 

Kasza po witebsku

Ziemniak, król kuchni wschodnich,  przybył na ziemie polskie i wielkiego księstwa litewskiego dopiero w dziewiętnastym wieku. Przed tym czasem, w kuchni polskiej i kresowej królowały  krupy, czyli kasze oraz chleb.

Podobno ta potrawa jest skutkiem przekonywania ludzi do ziemniaków ;) i najczęściej jadało się ja i nadal jada na Białorusi  .

Potrawa smakuje tak jak sobie wyobrażałam, pożywna i smaczna a na dodatek tania.

Idealna na chłodniejsze dni.

Ja wykorzystałam ziemniaki , które zostały mi z obiadu, z dnia poprzedniego, ale można oczywiscie sobie ugotować specjalnie do tej potrawy. 

Według mnie najlepiej smakuje z podsmażoną cebulką i boczkiem :) 

Polecam i smacznego :) 

Składniki :

2 woreczki  kaszy jęczmiennej perłowej
400 g ugotowanych ziemniaków
500 ml mleka
sól i pieprz do smaku

1 cebula
1 opakowanie pokrojonego na male kawałeczki boczku

Kasze gotujemy w lekko osolonej wodzie. Możemy trochę skrócić czas gotowania, bo i tak przez około 40 minut będzie jeszcze siedziała w piekarniku.

Dobrze ugniecione ziemniaki zalewamy ciepłym mlekiem, miksujemy albo dokładnie mieszamy by powstała luźna masa.

Do masy mleczno - ziemniaczanej dodajemy ugotowana kaszę. Dokładnie mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem.

Naczynie żaroodporne smarujemy masłem i wlewamy kaszę z ziemniakami i mlekiem.

Wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez około 40 minut. w 180 C.

Gdy kasza siedzi sobie w piekarniku, na patelni podsmażamy boczek, potem dodajemy pokrojoną cebulę, zrumieniamy.
Boczek z cebulą nakładamy na upieczoną kaszę.

Zjadamy ze smakiem, najlepiej na ciepło :)

Kluski podolskie

Na Podolu biały kamień, na Podolu biały kamień, Podolanka siedzi na nim, Podolanka siedzi na nim...

Kolejne pyszne kluseczki z książki   "Kanon Tradycyjnej Kuchni Polskiej"   -  Makarony, Pierogi i Naleśniki oraz inne dania z mąki, kaszy i ryżu"  autorstwa Hanny Szymanderskiej. 

Jak wskazuje nazwa potrawy, prawdopodobnie pochodzą z Podola, na Ukrainie. 

Kluseczki są bardzo smaczne, polane masełkiem ze zrumienioną cebulką smakują wybornie. 

Jedyny minus to taki, ze najsmaczniejsze są zaraz po przygotowaniu ...ale znikają tak szybko, że w sumie to żaden problem :) 

Składniki :

150 g mąki gryczanej
150 g mąki kukurydzianej
1 szklanka mleka
100 g masła
sól
4 jajka


W misce wymieszać obie mąki, przesiać przez sito.
Masło stopić w małym rondelku.
W większym garnku zagotować mleko, zmniejszyć ogień i stopniowo dodawać mąki, stale mieszając. Wlać stopione masło , dodać sól i dokładnie wyrabiać ciasto, aż zacznie odchodzić od ścianek garnka.
Po zdjęciu garnka z ciastem z ognia, i przestudzeniu, dodawać po jednym jajku i dalej wyrabiać ciasto.

W garnku zagotować  lekko posoloną wodę, łyżeczkę zanurzać we wrzątku, potem nabierać ciasto i wkładać do gotującej się wody. Kluseczki powinny się gotować kilka minut od wypłynięcia na wierzch . Kluseczki zwiększą swoja objętość dość znacznie.

Doskonale jako samodzielne danie lub jako dodatek do dań większych, na przykład z mięsem czy rybą.

Smacznego :)

Wileńskie zacierki gryczane

Zastanawiałam się, czy  wstawić przepis na te, jakże proste w wykonaniu, zacierki. 

Przeglądając internet , nie znalazłam jednak nigdzie przepisu ze zdjęciem, a i przepisów jak na lekarstwo , bo tylko jeden widziałam, i to chyba przepisany z tej samej książki, z której korzystałam ja :)

Tak więc, oto one, wileńskie zacierki gryczane , proste w wykonaniu, świetnie nadające się do zup zacierkowych, takich jakie gotowały kresowe mamy i babcie :) 

Zapewne w wielu polskich domach obecnie również są znane :)

Moim zdaniem świetnie będą też smakowały z gulaszem lub sosem.

Moje dziecko zjadło ze smakiem te kluseczki nawet z rosołem :) 

Przepis pochodzi z książki, z serii "Kanon Tradycyjnej Kuchni Polskiej"   -  Makarony, Pierogi i Naleśniki oraz inne dania z mąki, kaszy i ryżu"  autorstwa Hanny Szymanderskiej 

Składniki :

2 szklanki mąki gryczanej

1 łyżka mąki pszennej

sól

woda-wrzątek 

mleko i woda

Wymieszać obie mąki i sól (ilość soli według uznania ) i powoli wlewać tyle wrzątku, ile wchłonie mąka, cały czas mieszając. Ucierać drewnianą łyżką tak długo aż ciasto będzie twarde i pokażą się pęcherzyki powietrza. Można tez zagnieść ręką - tak zrobiłam ja . 

Zostawić ciasto aby odpoczęło. 

Gdy ciasto odpocznie sobie, skubać niewielkie kluseczki. 

Zagotować lekko posolone mleko, lub mleko z wodą (tak zrobiłam ja ) i  na gotujące się wrzucać  gryczane zacierki. Gotować 5-7 minut.  

Zjadać ze smakiem :)