Kiedyś kupiłam sobie galaretkę miętową do mięs, byłam przekonana, że to jest taki zwyczajny, miętowy sos do jagnięciny, jakiego zazwyczaj używam, okazało się, ze to bardzo gęsta, lekko słodkawa ale tez lekko kwaśna, miętowa galaretka do mięs, w szczególności do jagnięciny.
Spożywa się ją z już upieczonym mięsem.
I tak sobie ta galaretka stała w lodówce... ale kilka dni temu postanowiłam jej użyć jako marynaty do jagnięciny oraz jako dodatku do czarnej porzeczki.
Wyszło naprawdę bardzo smacznie :)
Polecam :)
Składniki :
4 kotleciki jagnięce (400 g)
3 gałązki rozmarynu
2 łyżki galaretki miętowej do mięs
3 łyżki czarnej porzeczki ze słoiczka
sól i pieprz
Kotleciki umyć, wytrzeć papierowym ręcznikiem. Najpierw natrzeć solą i pieprzem, potem dodać 1 łyżkę galaretki miętowej i rozsmarować ją na mięsie. Tak przygotowane mięso można włożyć na całą noc lub kilka godzin do lodówki.
Mieso ułożyć na ruszcie, gałązki rozmarynu porozrywać na mniejsze części i ułożyć na mięsie.
Grillować w piekarniku przez około 20 - 30 minut od czasu do czasu przewracając na drugą stronę.
Do czarnej porzeczki dodać drugą łyżkę miętowej galaretki, delikatnie wymieszać, by owoce porzeczki zachowały swój kształt.
Tak przygotowaną porzeczkę nałożyć na wcześniej grillowane kotleciki z jagnięciny.
Jagnięcina z miętową porzeczką smakuje naprawdę wyśmienicie :)
Mam taki sos miętowy i może w końcu go wykorzystam do jagnięciny, bo pysznie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto, mięta doskonale do jagnięciny pasuje :)
UsuńSmaki Irlandii Mieta i jagniecina oj taaaak Co prawda ja nie jadam ale za to moje chłopaki uwielbiają Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, to się skuś i spróbuj :) Warto :)
Usuń