Pyszne połączenie białej czekolady,żurawiny i orzeszków pistacjowych.
I chociaż na początku myslałam,ze to jednak będzie porażka(zważyła mi sie czekolada!!!-nie była najlepszej jakosci,przyznaję się bez bicia) to jednak efekt końcowy nie jest najgorszy:)
Przepis znalazłam na tym blogu.Odrobinkę go przerobiłam,i wykonałam też troszke inaczej,ale przecież skladniki pozostały wciąz te same:)
Bardzo polecam,bo batoniki są pyszne i mało pracochlonne.
Składniki:
2 dobrej jakosci białe czekolady(u mnie po 150 g każda)
4 łyżki mleka
1 opakowanie solonych orzeszków pistacjowych (u mnie 150 g)
2 duże garsci żurawiny
Orzeszki pistacjowe pozbawiamy łupinek.Keksówkę wyscielamy papierem do pieczenia.
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej wraz z mlekiem.Do roztopionej,gorącej czekolady wsypujemy żurawinę oraz pistacje i wszystko razem dobrze mieszamy.Taka mieszanke przekładamy do keksówki,wyrównujemy,dociskamy (najlepiej czystą dłonią) i odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.Zimną wstawiamy do lodówki aby dobrze sie schłodziła i stwardniała.Gdy to już nastąpi wyciągamy z keksówki i ostrym nożem kroimy na małe prostokąty.Uważamy,żeby za jednym razem nie zjesć wszystkiego bo strasznie wciąga:D
Smacznego:)
Cudny ten przepis:)A po przeróbce nawet estetyczniejszy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawaim Cię Aneto i idę zajrzeć niżej...:)
Ale pyszne! Wspaniały pomysł ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie, bo uwielbiam pistacje:) Apetyczne
OdpowiedzUsuńNie ma to jak domowe słodycze! :)
OdpowiedzUsuńJa rownież bardzo lubię pistacjowe orzeszki i też mi ten przepis od razu wpadł w oko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny:)
I jeszcze trzeba dodac,ze pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuń