Miałam z tymi naleśnikami, a raczej ciastem naleśnikowym, troszkę problemów na samym początku, ale teraz ciasto chce ze mną współpracować, więc jest ok :)
Naleśniki są bardzo dobre no i zdrowe :)
Gorąco polecam :)
1 szklanka ugotowanej soi
1 szklanka mąki pszennej
2 jajka
1 szklanka gorącej wody
200 ml mleka
sól kamienna do smaku
Dobrze ugotowaną soję zmiksować z dodatkiem wody by powstała pasta którą można z łatwością przełożyć do miski.
Do pasty sojowej dodać mleko, jajka, mąkę, wymieszać i podczas mieszania dolewać gorącą wodę, dodać sól. Powinno powstać gładkie ciasto naleśnikowe o lekko kremowym kolorze.
Na dobrze rozgrzaną patelnię z odrobiną oliwy wlewać chochelką ciasto naleśnikowe, smażyć do momentu aż boki naleśników zaczną odchodzić od brzegów patelni, po tym czasie placki odwrócić na druga stronę. Naleśniki smażymy do chwili gdy na drugiej stronie również zrobią się rumiane.
Takie naleśniki można podawać praktycznie ze wszystkim na co mamy ochotę, można też je jeść bez żadnych dodatków bo smakują dobrze :).
Wystygnięte i przykryte folią spożywczą możemy przechowywać w lodówce kilka dni, Jeśli nakryjemy jeszcze cieple naleśniki folią to nam się posklejają.
Życzę smacznego :)
Wygląda bardzo apetycznie! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSą naprawdę dobre, no i zdrowe :)
Wspaniale nalesniki, ciesze sie, ze tutaj trafilam do Ciebie :) Ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń