Burrito

Nigdy nie bylam w Meksyku a burrito zawsze bedzie mi sie kojarzylo z Ameryka:D

W USA jadalam kiedys najlepsze,jak dla mnie,burritosy na swiecie,rozne rodzaje,robione na moich oczach...ech,to byly czasy...

Teraz od czasu do czasu burrito   robimy w domu ,bo przeciez dobre burrito trzeba czasami zjesc:)

Dzisiaj burrito z mielonka:)

Skladniki:

12 gotowych plackow do burrito

500 g miesa mielonego(wieprzowo-wolowego)

1 puszka czerwonej fasoli

2 duze pomidory

400 g zoltego sera

pol glowki salaty(moze byc rowniez kapusta pekinska)

1 sredniej wielkosci  pojemnik jogurtu

1 szaszetka sosu "Old el Paso salsa"*

1 szaszetka sosu"Old el Paso burrito sos"*

*ja kupuje caly,gotowy zestaw do burrito,w ktorym znajduja sie wlasnie te saszetki z salsa i sosem,mozna jednak kupic osobno placki oraz sosy w sloiczkach,mozna tez salse , sos oraz placki zrobic wlasnorecznie:)

Mielonke miesna wrzucic na patelnie,smazyc do miekkosci,dodac "Old el Paso sos" oraz pol szklanki wody.Dokladnie wymieszac.Fasole odcedzic,dodac do miesa z sosem,chwile jeszcze smazyc.Pomidory umyc,pokroic w kostke.Ser zetrzec na tarce,na grubych oczkach.Salate badz kapuste pekinska pokroic w paski.

Placki do  burrito podgrzac na suchej patelni,na kazdy placek nalozyc mieso z fasola,na to ponownie nalozyc pomidory,na pomidory- salate,na salate -salse,na salse-jogurt a na jogurt-zolty ser.Placki zwinac i spozywac...Po moich burrito juz nic nie zostalo ale z checia znowu bym zjadla!Uzalezniaja:)