Szpinak, który przygotowałam do zielonych kluseczek, wykorzystałam również do zrobienia takiego łososia. Za jednym zamachem dwa pyszne dania :)
Ale był smaczny, mówię Wam :)
Składniki :
2 filety z łososia (240 g )
200 g świeżego szpinaku
1 mała cebula
1 płaska łyżka suszonego koperku
sól
pieprz
sok z połowy cytryny
1 łyżka oleju
1 łyżka oliwy z oliwek
Szpinak umyć, przełożyć do garnka , zalać wrzątkiem. Odcedzić.
Na patelni rozgrzać olej, cebule drobno pokroić i wrzucić na rozgrzany olej, zrumienić.
Do zrumienionej cebuli dodać szpinak, koperek, posolić i popieprzyć. Dusić na małym ogniu przez około 5 minut. Tak przygotowany szpinak zmiksować blenderem,
Opłukane i osuszone filety włożyć do szklanej miski, natrzeć solą i skropić sokiem z cytryny. Na końcu łososia nacieramy szpinakiem ( 2 łyżki ) . Miskę przykrywamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki, najlepiej na całą noc. Mój łosoś leżał w lodówce dwa dni.
Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oliwy, na rozgrzana kładziemy filety i smażymy na średnim ogniu z dwóch stron , po 4 minuty z każdej strony ,
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz